Dzisiaj za oknem jest tak wietrznie, że drzewa wyginają się w każdą stronę, jakby chciały udowodnić, że breakdance to ich ulubiony styl taneczny. Muszę przyznać, że całkiem nieźle im to wychodzi – byleby tylko obyło się bez kontuzji! Tematycznie, nawiązując do potęgi tego żywiołu, chciałabym dzisiaj podzielić się z wami sesją, podczas której wiatr był naszym asystentem. Ba, nie tylko asystentem, ale i stylistą włosów. Cierpliwie układał kosmyki mojej modelki Alicji i dodawał im  ...